Podczas kampanii Lovely pada wiele pytań o warunki inwestycji oraz o sam produkt. Zaczynając emisję tej spółki na naszej platformie byliśmy świadomi, że oferowany produkt wzbudzi spore kontrowersje, ponieważ jest związany z życiem erotycznym, o którym wciąż ciężko mówić otwarcie. W związku z tym rynek akcesoriów seksualnych nie jest dobrze znany i kojarzy się raczej z tandetnymi gadżetami, niż produktami, które znajdą uznanie wśród szerokiego grona odbiorców. Dlatego wielu inwestorów ma wątpliwości, czy na pewno ta branża jest opłacalna i czy rzeczywiście skrywa potencjał ?
Dbając o to, żeby nasi inwestorzy mieli zawsze jak najwięcej informacji o danym projekcie, zrobiliśmy mały research i chcemy Wam pokazać jak wygląda rynek sex gadżetów w innych państwach, tak żebyście mogli wyobrazić sobie rozwój Lovely po wejściu na ich rynki. Ten produkt jest o tyle ciekawy, że na jego sprzedaż i możliwości rozwoju znacząco wpływają uwarunkowania społeczno-kulturowe danego kraju, chociaż nie potrzeba badań, aby stwierdzić, że wszyscy na świecie uprawiają sex, a dzięki dostępności internetu wszystkie produkty z tym związane zyskują na popularności. Założyciele Lovely zdecydowali się podbić rynki zagraniczne, a na niektórych już prowadzą sprzedaż. Negocjacje trwają z partnerami z Niemiec i Ukrainy. Plany na przyszłość są jednak o wiele większe i dalsze – spółka chce podbić między innymi Chiny, Indie, Koreę Południową czy Japonię. Jak więc rynek sex-gadżetów wygląda tam?
Zacznijmy od globalnych danych. Światowy rynek zabawek erotycznych oszacowano na 20,82 mld $ w 2015 r., a do 2020 r. osiągnie on poziom 29,07 mld $ według raportu Statistica. Rynek zabawek erotycznych to tylko mały wycinek większej branży “Sexual Wellness” gdzie znajdziemy produkty takie jak bielizna, środki antykoncepcyjne czy lubrykanty, której roczny przychód jest wyceniany na
15 250 000 000 $. Rozwój tego segmentu spowodowany jest z pewnością zmianami społecznymi, ale także powszechną sprzedażą online. Większości klientów brytyjskiego sklepu LoveHoney wskazuje, iż fakt, że nie zostaną zobaczeni podczas kupowania gadżetu erotycznego w sklepie stacjonarnym jest decydujący o wyborze zamówienia online. Największy sklep sprzedaży online – Amazon- posiada w swojej ofercie 60 000 artykułów “dla dorosłych”.
Potencjał jaki do tej pory skrywa w sobie rynek sex-gadżetów, można prognozować na podstawie historii rozwoju firmy Durex, ponieważ trudno znaleźć twarde dane statystyczne, jak w przypadku innych segmentów rynku. Przedsiębiorstwo zostało założone w 1915 roku w Londynie. Początkowo oferowało artykuły do sklepów fryzjerskich oraz oczywiście prezerwatywy, które wzbudziły sporo kontrowersji. Jednakże w latach 30., dzięki wsparciu Kościoła anglikańskiego, który upatrywał w powszechności antykoncepcji szansę dla małżeństw w kontroli dzietności, marka wyszła z cienia. Obecnie Durex pozostaje najlepiej sprzedającą się marką prezerwatywy na świecie, z 30% globalnego rynku. Przez pierwsze 6 miesięcy 2017 roku firma odnotowała przychód 5 mld £. W swojej aktualnej ofercie prezentuje 15 gadżetów erotycznych, jednakże żaden nie wykorzystuje sztucznej inteligencji w swoim funkcjonowaniu tak jak Lovely.
Każde ze wskazanych na mapce państw posiada sklepy online oferujące gadżety erotyczne, dzięki którym klienci mogą uniknąć wstydliwych dla niektórych zakupów stacjonarnych. Korea Południowa, Indie, Chiny , Australia, Francja … a to tylko po jednym przykładzie- w każdym państwie jest ich więcej taki platform. W każdym państwie gadżety związane z seksem są dostępne w sprzedaży detalicznej, ale z pewnością ich dystrybucja przeniesie się do internetu, ze względu na dyskrecję i bogatszą ofertę. Chociaż największy w Tokio 7-piętrowy sex shop M’s może utrzymać się na rynku jako swoista atrakcja turystyczna;)
Azjatyckie rynki są atrakcyjne dla Lovely ze względu na swoją liczebność i strukturę demograficzną – wierząc światowym danym 23 % dorosłych używa zabawek erotycznych. Przeliczając to według populacji danych państw i stosunku osób w wieku reprodukcyjnym do ogólnej liczby ludności otrzymujemy potencjalną liczbę klientów Lovely, czyli 451 5710 20 potencjalnych klientów.
Startupy oferujące produkty dla dorosłych rosną jak grzyby po deszczu, szczególnie w USA, chociaż od razu zapewniamy, że żaden z nich nie oferuje rozwiązania konkurencyjnego dla Lovely ? W 2014 roku spółka Crave Inc. oferująca produkty dla dorosłych otrzymała od 60 inwestorów na rozwój $2.4 millionów, co było zaskoczeniem nawet dla samych founderów. Inny startup – Minna Life, który reklamuje się jako partner w dbaniu o zdrowie miednicy zebrał na IndieGoGo $83,777, chociaż ubiegał się o mniejszą kwotę $60,000. Vibease zbierał na tej samej platformie crowdfundingowej $30,000, ale inwestorów było tylu, że startup zebrał $100,000.
Być może właśnie dzięki crowdfundingowi rynek sex gadżetów ma szansę się rozwijać, gdyż zaangażowanie inwestorów pokazuje potencjalny popyt na rynku. W internecie łatwiej jest poruszać i wspierać tematy należące do strefy taboo. Mamy nadzieję, że dzięki naszej kampanii dyskusja nad seksualnością rozwinie się tak że w Polsce ?
Zachęcamy aby razem z nami zostać częścią tej małej rewolucji – zainwestować w Lovely a pomocą naszej platformy możecie dokładnie do 2 listopada. Wszystkie informacje znajdziecie TUTAJ.
Źródła:
Dane demograficzne
Statystyki rynku erotycznego
https://www.alternet.org/economy/sex-toy-industry-has-quietly-turned-multi-billion-dollar-business
http://jonmillward.com/blog/studies/down-the-rabbit-hole-analysis-1-million-sex-toy-sales/
http://www.businesswire.com/news/home/20160405005103/en/Technavio-Expects-Global-Sexual-Wellness-Market-USD
https://www.technavio.com/report/global-health-and-wellness-sexual-wellness-market?utm_source=T4&utm_medium=BW&utm_campaign=Media
https://www.durex.co.uk/en-gb/history