Minął czwarty miesiąc obowiązywania rozporządzenia UE zwiększającego górny pułap oferty publicznej bez prospektu emisyjnego do 1 mln euro, tj. około 4,3 mln zł. Mówi się o możliwości podniesienia tego limitu do 8 mln euro. Co na to polski equity crowdfunding?
Według szacunków rynek crowdfundingu w Polsce wart jest ponad 500 mln zł. To wyliczenie agreguje wszystkie formy crowdfundingu. Przeważają oczywiście odmiany crowdfundingu nie udziałowego – tj. donacyjnego czy opartego na nagrodach (reward-based crowdfunding). Dłużny (lending) oraz udziałowy (equity) crowdfunding stanowi jeszcze niewielki kawałek tortu. Liczba kampanii equity crowdfundingowych dynamicznie rośnie, ale pod względem wartości boom dopiero przed nami.
Unijne i krajowe limity
Od 21 lipca tego roku obowiązuje Rozporządzenie PE i Rady UE, które podwyższyło z 100 tys. euro do 1 mln euro limit kwoty oferty publicznej papierów wartościowych, bez obowiązku przygotowania kosztownego prospektu emisyjnego. Krajowy ustawodawca może wręcz podwyższyć ten limit do równowartości 8 mln euro.
Polska Ustawa o ofercie publicznej dla ofert od 1 do 2,5 mln euro (tj. do ponad 10 mln zł) wymaga od emitenta dokumentu mniej skomplikowanego niż prospekt – czyli memorandum informacyjnego dla inwestorów. Ten dokument musi uzyskać zgodę krajowego organu nadzoru finansowego.
Należy zaznaczyć, że mowa tu o ofertach publicznych papierów wartościowych, w tym akcji spółek. Limity nie wiążą spółek z ograniczoną odpowiedzialnością, bo udziały w nich nie są papierami wartościowymi. O różnicach między sp. z o.o. i spółkami akcyjnymi w kontekście crowdfundingu będziemy jeszcze pisać na blogu.
1 mln euro – bariera czy cel?
Niezależnie od rozróżnienia warunków ofert publicznych akcji (SA) i zbiórek niepodlegających ustawie o ofercie (sp. z o.o.) pojawia się pytanie, czy polski rynek crowdfundingu udziałowego jest w stanie zbliżyć się do kwoty 8 mln euro lub choćby do 1 miliona. Jeśli tak, to w jakim czasie? Na pewno podwyższenie limitu wzbudziło zainteresowanie i może zachęcać do kolejnych, coraz większych kampanii w przyszłości.
Według naszych szacunków, na trzech wiodących platformach w kraju, generujących najwyższe wolumeny i wartości kampanii, od początku 2017 roku przeprowadzono około 20 zbiórek opierających się na equity crowdfundingu. Prawdopodobnie żadna z kampanii w Polsce nie tylko nie osiągnęła równowartości 1 mln euro, ale wręcz nie zbliżyła się do połowy tej kwoty.
Po stronie emitentów, w tym start-upów i spółek szybkiego wzrostu, widzimy potencjał i zainteresowanie ubieganiem się o duże sumy, sięgające kilku milionów złotych. Natomiast zdolność kapitałowa rozproszonych inwestorów w equity crowdfundingu jest wciąż na dosyć wczesnym stadium rozwoju. Z punktu widzenia chłonności rynku, platformy crowdfundingowe muszą wykonać dużo pracy, by zwiększyć krąg inwestorów i zbliżyć się do wartości kampanii na poziomie 4 mln zł. Potencjalny limit 8 mln euro to byłby obszar do poruszania się przez kolejnych kilka lat.
Jak oceniać sukces kampanii?
Na platformach equity crowdfundingu już teraz pojawiają się kampanie o celu 5 mln zł. Jest to oczywiście kwota pożądana przez startupy, a zwłaszcza przez projekty fast growing, gdzie zapotrzebowanie na kapitał jest ogromne. Im większą kwotę pozyskają, nawet ponad założenia kampanii, tym szybciej będą mogły się rozwijać.
W obecnych realiach rynku, cele kampanii wyznaczone na kilkumilionowe kwoty należy interpretować jako skierowane na mobilizację potencjalnych inwestorów. Osiągnięcie kwoty niższej wobec tak sformułowanego „celu” nie oznacza bynajmniej porażki kampanii – to częsty błąd rozumowania wśród tych, którzy dopiero poznają rynek equity crowdfundingu.
Według naszych analiz, wśród przeprowadzonych w ostatnich 2 latach kampanii crowdfundingu udziałowego na wiodących platformach w kraju, średnia wartość zbiórki to niewiele ponad 200 tys. zł., uzyskanych dzięki zaangażowaniu przeciętnie 50-100 inwestorów. Nadal rekordy należą prawdopodobnie do projektów Lovely (1,64 mln zł) i Bivrost (1,60 mln zł) z 2017 roku oraz Etno Cafe (1,16 mln zł) w 2018. Wszystkie zostały przeprowadzone na naszej platformie.
Mając na uwadze średnią rynkową, odnotowane przez te spółki kwoty to ogromny sukces. Tym samym już osiągnięcie wartości kampanii na poziomie 600 tys. zł do 1 mln zł należy uważać za bardzo imponujący wynik.