W Crowdway dzielimy się wiedzą i dobrymi historiami. Kontynuujemy cykl #CrowdStudy, w którym opisujemy crowdinvesting od środka. Dziś inspirujemy się rzetelnym podejściem do emisji i inwestorów na przykładzie Coffeedesk, więc łapcie pyszną kawę i czytajcie! ☕️

Łukasz Wichłacz, CEO spółki, w zeszły czwartek zapowiedział drugą emisję akcji w ramach crowdfundingu udziałowego. W poprzedniej, przeprowadzonej przy wsparciu Crowdway rok temu, polscy liderzy e-commerce 🏆 w segmencie kawy pozyskali ponad 500 inwestycji na łączną kwotę 2 mln zł.

Jak wykorzystali te środki i dlaczego Coffeedesk będzie kontynuować swoją historię z crowdinvestingiem?

Jeśli podczas lockdownów tęskniliście za wyjściem do kawiarni i marzyliście o tym, żeby napić się dobrej kawy – jesteście blisko odpowiedzi. Od czasu pierwszej emisji spółka zrealizowała większość celów zbiórki, m.in. uruchomiła sprzedaż w modelu subskrypcyjnym Hi! Coffeedesk, co pozwoliło tysiącom smakoszy otrzymywać swoją ulubioną kawę specialty i nie rezygnować z codziennych rytuałów i przyjemności. Coffeedesk otworzył także kolejny showroom w Warszawie, czyli połączenie kawiarni, przestrzeni szkoleniowej, punktu odbioru przesyłek i sklepu 📍. Spółka finiszuje również prace nad zupełnie nowymi odsłonami platform sprzedaży dla B2B i B2C.

Coffeedesk pokazał, że pandemia im nie straszna. Elastyczna strategia zwłaszcza w segmencie B2B – m.in. otwarcie się na nowych partnerów sieciowych i inne eCommerce – dało spółce okazję do powiększenia portfela klientów i wejścia na nowe zagraniczne rynki, a w konsekwencji do wzrostu w tym segmencie w 2020 r. o około 50% r/r. 📊 Za to postawienie na otwieranie kawiarni jako miejsc wielofunkcyjnych, nawet w tym trudnym czasie, pozwoliło osiągnąć pokaźny skok sprzedaży.

Ponadto, tylko w ubiegłym roku Coffeedesk:
– pozyskał 40 000 nowych klientów,
– zrealizował niemal 170 tys. zamówień
– zwiększył sprzedaż spieniaczy do kawy o 596%.

Crowdfunding pozwolił spółce zrobić krok do przodu i szybko zrealizować zakładane plany – a to ważny sygnał dla inwestorów. Kiedy relacje inwestorskie mają wysoki priorytet, rośnie też zaufanie budowane na dowiezionych wynikach. Coffeedesk pokazuje, że rzetelnie podchodząc do biznesu i tworząc społeczność wokół firmy, można rosnąć szybko i zyskiwać zaangażowanych ambasadorów marki.

Crowdfunding to nie tylko finansowanie, a jedna kampania wcale nie wyklucza kolejnych. Prawo przewiduje, że kolejna emisja jest możliwa po upływie roku od zakończenia poprzedniej. A czy jest popyt na akcje spółek, które już przeprowadzały kampanie ECF?

Dość wspomnieć, że mimo lekkiego spowolnienia na rynku kapitałowym, zainteresowanie drugą emisją Coffeedesk utrzymuje się na jeszcze wyższym poziomie niż rok temu 📈. To także kolejny argument przemawiający za tym, że dobrze wykonana praca rodzi zaufanie, a niezwykle ważną częścią crowdinwestingu są więzi ze społecznością.